Niedopasowanie

Napisane przez: Violetta Nowacka | Dnia: 22.04.2012

Niedopasowanie ? A może tylko nieporozumienie ?


Według CBOS, w Polsce tylko 52% kobiet i 64% mężczyzn jest zadowolonych z seksu. W ogromnej większości, z powodu szeroko rozumianego niedopasowania. Nie zdajemy sobie sprawy, że możemy z nim skutecznie walczyć! Odrobina wiedzy i wytrwałość wystarczą. A więc do dzieła.


Temperament


Zbyt małe czy duże potrzeby są przyczyną jednej czwartej rozwodów w Polsce – wynika z danych GUS. Temperament jest wprawdzie cechą wrodzoną, ale to, jak się będzie ujawniał zależy także m.in. od poziomu hormonów, trybu życia i sposobu odżywiania, czy stanu zdrowia. Duży temperament bywa pozorny, bo np. może być tylko sposobem rozładowania emocji, czy nałogiem. Podobnie, osoby z niskim temperamentem uprawiają dużo seksu np. dla potwierdzenia swojej atrakcyjności. Często więc to nie biologiczne, ale emocjonalne bariery dzielą kochanków. Pod nazwą „różnica temperamentów” bardzo często kryją się inne przyczyny spadku satysfakcji. W ciągu całego życia nasz popęd zmienia się w zależności od czasu trwania związku i jego emocjonalnej siły, poziomu hormonów, etapu dojrzałości seksualnej czy wieku partnerów. W związku nie tyle ważny jest obiektywny poziom temperamentu, ale to, czy partnerzy są wyczuleni na zmieniające się potrzeby.


Co robić?

  • nie zniechęcać się pierwszymi niepowodzeniami. Potrzeba czasu, aby nauczyć się siebie nawzajem. * rozmawiać, aby ustalić, co kryje się pod komunikatem „chcę więcej, czy mniej seksu.” Może się okazać, że są to: chęć zaimponowania, złe doświadczenia z poprzednimi partnerami, strach przed ciążą, czy sposób uprawiania seksu. * dobrym wyjściem jest kompromis. Strona bardziej bierna akceptuje alternatywne sposoby zaspokajania popędu partnera, jak: film erotyczny czy masturbacja. * jeśli zależy wam na udanym seksie, nie pracujcie na dwa etaty. Brak snu i zmęczenie to główni wrogowie erotycznego apetytu. * trenujcie kondycję fizyczną. Hormony, które wydziela nasz organizm podczas uprawiania sportu, sprawiają, że chętniej i częściej się kochamy. * Leczcie choroby, które pogarszają seksualną kondycję. U młodych mężczyzn są to głównie nadwaga, problemy z przemianą materii, depresja, kłopoty z nerkami i wątrobą. U starszych m.in. miażdżyca, nadciśnienie, cukrzyca.
Potrzeba urozmaiceń


Kiedy jedna strona jest otwarta na różnego rodzaju eksperymenty, a druga ma podejście tradycyjne i preferuje sprawdzone techniki, czy formy uprawiania miłości, często dochodzi do nieporozumień. Psycholodzy są zdania, że odporność na zmiany nie jest dobra dla związku, ponieważ prowadzi do monotonii. Zazwyczaj bardziej otwarty partner zarzuca drugiemu brak fantazji, czy oziębłość lub myśli, że nie potrafi go zadowolić. Na to, jak różnorodnie lubimy się kochać (pozycje, pieszczoty, miejsca), składa się wiele przyczyn, np. nieśmiałość, urazy (np. nieudany seks w przeszłości, krytyczny partner), kompleksy, wartości wpojone przez rodziców, czy religię. Jeśli pomożemy odkryć te przyczyny partnerowi, łatwiej będzie pracować nad urozmaiceniem seksu.


Co robić ?

  • Jeśli jesteś nieśmiała, od czasu do czasu zostaw zapalone światło, choćby małej lampki nocnej czy świecy.
  • Do przełamania nieśmiałości świetnie nadaje się masaż erotyczny przy świecach i muzyce. Oswajamy się łatwiej z własną nagością i erotycznymi reakcjami, jeśli masujemy kolejno: mniej, potem coraz bardziej erogenne strefy.
  • uwolnij się od zbyt krytycznego partnera. Nikt nie ma prawa wpajać ci poczucia niższości z powodów, na które nie masz wpływu.
  • walcz z kompleksami; szukaj najmocniejszych stron w swoim ciele. Z czego jesteś zadowolona? Czego zazdroszczą ci koleżanki? Odrzuć wspomnienia. Nie porównuj się do nikogo.
  • Nie koncentruj się na rozpamiętywaniu tego, czego nie potrafisz zrobić w łóżku, ale na sposobach zdobywania umiejętności, które pozwolą ci te braki nadrobić.
  • skonfrontuj wartości religijne lub normy, według których żyjesz. Jeśli od dziecka żyłaś w przekonaniu, że seks jest grzeszny, to do dziś za przyjemność płacisz poczuciem winy. Zaufaj instynktowi, zacznij żyć według własnego scenariusza.
Tempo rozbudzania i wyciszania


Zdarza się, że jeden z partnerów jest niecierpliwy: rozpala się błyskawicznie i jak najszybciej dąży do rozpoczęcia stosunku. Zazwyczaj panowie częściej traktują grę wstępną powierzchownie. Szkoda, bo kobiety bardzo jej potrzebują do szczytowania. Z reguły mężczyźni życzą sobie w zbliżeniu więcej seksu (mechaniki), a kobiety więcej czułości. Tak nas wyposażyła natura. Dlatego, że „rozpalamy się” dłużej, potrzebujemy także dłuższego wyciszenia- po seksie wolimy się poprzytulać i porozmawiać, a mężczyźni izolują się, wyczerpani.


Co robić ?

  • Pozwól mu czasem na szybki, spontaniczny, czysto fizyczny seks, a zobaczysz, jak sumiennie zabierze się za pieszczoty następnym razem, kiedy się o to upomnisz. Jeśli domagasz się dłuższych pieszczot za każdym razem, będzie opornym uczniem.
  • Po seksie zatrzymaj go w łóżku pocałunkiem lub pieszczotą i powiedz, co czujesz. Być może on wcale nie wie, że jeszcze go potrzebujesz
Wczesny wytrysk


Nawet, kiedy lubicie te same pieszczoty, to za powód niedopasowania uważacie długość stosunku. Chciałabyś go w sobie poczuć, zatrzymać, a tu…jest po wszystkim, zanim poczujesz dreszczyk, nie mówiąc o orgazmie. Przedwczesny wytrysk to kwestia indywidualnej nadwrażliwości na dotyk, bywa też konsekwencją przewlekłych zapaleń cewki moczowej lub prostaty, czy nerwicy. Ale też przytrafia się prawie każdemu mężczyźnie po dłuższych okresach wstrzemięźliwości. Można się nauczyć odwlekania ejakulacji w każdym wieku. Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość i służyć pomocą swojemu mężczyźnie.


Co robić?

  • Zachęcaj go do zwalniania tempa i przerywania akcji nawet do kilku razy podczas stosunku.
  • stosujcie metodę uciskową żołędzi członka (opisana w poradnikach, potrzebna pomoc partnerki).
  • trening mięśnia Kegla (łonowo- guziczny) To zadanie dla niego. Umieść palec za jądrami i udawaj, że chcesz oddać mocz, a potem, że chcesz przerwać, aż poczujesz naprężanie się jednego z mięśni. Ćwiczenia trzeba wykonywać regularnie, kilka razy w tygodniu po 10 razy z rzędu. Tak wzmocniony mięsień łatwiej powstrzymuje wytrysk.
  • Kochajcie się w obu wariantach pozycji siedzącej. 1. on siedzi na fotelu, ty siadasz tyłem na jego kolanach. Druga opcja: na łóżku siadacie do siebie twarzą w twarz (ty oplatasz nogami jego biodra). W takim ułożeniu ciał tempo jest wolne, a ruchy ograniczone.

Brak orgazmu podczas stosunku


Przyczyn może być wiele: on zbyt szybko przechodzi do sedna i nie zdążysz się wystarczająco rozpalić (patrz rady z powyższego punku). Albo też obecny partner ma mniejszego członka i nie trafia z takim impetem w twój punkt G jak poprzedni? Najczęściej jednak dzieje się tak dlatego, że mężczyźni wyobrażają sobie, że każda kobieta powinna szczytować podczas seksu, dlatego nie widzą swojego udziału w problemie. Tymczasem większość kobiet potrzebuje pieszczot łechtaczki i to bardzo indywidualnych. Dlatego rzadko dochodzi w tej sprawie do szybkiego porozumienia wyłącznie za sprawą intuicji. Tu trzeba szczegółowych instrukcji.


Co robić?

  • Naucz go, jak może z tobą współpracować. Sięgnijcie po sprawdzone metody (miłość francuska, pocieranie członka o łechtaczkę, wzajemna masturbacja). Udzielaj mu więcej słownych wskazówek. Spróbuj pokazać dokładnie, jak robisz to sama ze sobą.
  • W pozycji klasycznej (twoje nogi złączone i zaciśnięte) masz szansę na przeżycie orgazmu, bo odczuwasz przyjemny nacisk na łechtaczkę przy każdym ruchu.
  • W pozycji „na jeźdźca” masz dużą swobodę ruchów i możesz używać jego członka do pieszczenia łechtaczki.
Czas na miłość


U mężczyzny stężenie testosteronu jest najwyższe rano, natomiast u kobiet, poziom estrogenów, odpowiedzialnych za popęd, jest najwyższy między 18 a 20. Kobiety mają też więcej obiekcji natury estetycznej- rano martwimy się o atrakcyjność, czy oddech. Mężczyźni akceptują „naturalizm” o wiele łatwiej. Ale zdarza się też odwrotnie. Wszystko zależy również od biologicznego rytmu, który sami sobie ustawiamy. Np. kiedy on pracuje do nocy, rano lubi się wyspać. Wasze zegary biologiczne biją innym tempem.


Co robić?

  • Kiedy odczuwacie pożądanie o różnych porach, bo np. pracujecie w odmiennych godzinach, jedynym wyjściem jest kompromis. Namów go od czasu do czasu na filiżankę kawy wieczorem, a ty z kolei- nastaw sobie budzik 15 minut przed twoim planowanym czasem wstawania.
  • stwarzajcie sobie intymne sytuacje tuż po przyjściu z pracy, lub w weekendy.
Wielkość narządów


Fizyczne dysproporcje utrudniające stosunek (np. bardzo duży członek, wąska, płytka pochwa) zdarzają się parom niesłychanie rzadko. Kobieca pochwa jest z natury bardzo elastyczna i jeśli para umie współpracować, szybko się o tym przekonuje. Wyolbrzymianie tej trudności potęgują inne problemy – brak otwartej komunikacji, skrępowanie, egoizm i niechęć do współpracy.


Co robić?

  • mały penis może sprawić więcej przyjemności niż duży. Spróbuj różnych wariantów pozycji „od tyłu”, z dużym pochyleniem do przodu (mężczyzna stoi, a ty klęczysz na brzegu łóżka). W takich pozycjach członek wchodzi głębiej o ok. 3 cm., niż w innych pozycjach. Ma także łatwiejszy dostęp do twojego punktu G. Kolejna dobra pozycja: twoje nogi są uniesione wysoko do góry. Unikaj pozycji misjonarzy (klasycznej) oraz „na jeźdźca”.
  • Gwałtowne przyspieszenia tempa akcji także zwiększają doznania.
  • Stosujcie zabawki z seks-shopów wzmagające doznania – wszelkiego rodzaju wibratory, nakładki przedłużające na penisa, prezerwatywy z wypustkami.
  • przy zbyt dużym używaj specjalnych lubrykatorów (chronią przed otarciem), dostępnych w aptece bez recepty. Świetnym zastępstwem stosunku jest seks oralny.

Konsultacje

Zespół psychologów i terapeutów dla dzieci, młodzieży i dorosłych zaprasza na konsultacje. Nasi psychologowie prowadzą zarówno terapię indywidualną, jak i terapię dla par oraz rodzin. Pomoc psychologiczna to nasza pasja, a nasz zespół terapeutów został stworzony po to, by pomagać ludziom na jak najszerszą skalę. Jeżeli poszukujesz dobrych specjalistów, którzy w fachowy sposób udzielą Ci wsparcia, skontaktuj się z naszym gabinetem psychologicznym w Poznaniu. Formę terapii oraz metody pracy dostosowujemy indywidualnie do potrzeb i zasobów klienta. Przyjazna psychologia to nasza wizytówka. Pomagamy także on-line.

Pomagamy także ON-LINE

Nie musisz wychodzić z domu, aby rozwiązać swoje problemy. Kontakt ON-LINE to bardzo praktyczna forma spotkań, zwłaszcza, jeśli nie mieszkasz w Poznaniu. Zapraszamy na terapię on-line lub spotkania telefoniczne.

Spotify logo
Facebook
Contact
SELF Przyjazne Terapie