Seks po porodzie

Napisane przez: Violetta Nowacka | Dnia: 27.02.2015

Co się stało z moim temperamentem?- zastanawia się prawie każda debiutująca mama. Twoje ciało po porodzie jest obolałe i nieco zdeformowane. Prześladują cię obawy o zdrowie twojego dziecka i twoje własne, a na głowie masz masę nieznanych dotąd obowiązków. Ostatnią rzeczą o której marzysz jest seks. Dlaczego tak się dzieje?


MOJE CIAŁO POTRZEBUJE CZASU


Po urodzeniu dziecka znacznie spada produkcja hormonów seksu, ponieważ twój organizm musi mobilizować siły na karmienie i troszczenie się o dziecko. Dlatego potrzeby seksualne na jakiś czas schodzą na dalszy plan. Odczuwamy bóle krocza nawet przy drobnych czynnościach i chodzeniu. Zmniejsza się nawilżanie pochwy i znacznie wzrasta czas potrzebny na seksualne rozbudzenie. Zakończenia nerwowe na twojej skórze i narządach rodnych są mniej wrażliwe na dotyk, toteż zdarza się, że to, co przedtem sprawiało ci przyjemność, teraz odczytujesz jako niepożądane albo przykre. Twoje ciało spłatało ci figla i nie rozumiesz swoich reakcji. Nie przejmuj się: wszystko wróci do normy. Potrzebujesz tylko trochę czasu dla siebie i wyrozumiałości partnera. W trzy miesiące po porodzie stan narządów rodnych wraca do stanu sprzed ciąży, ale znaczna część kobiet (ok. 30%) wciąż ma trudności z osiąganiem orgazmu. Dzieje się tak dlatego, że twoja pochwa stała się szersza i nie odczuwasz już takiego przyjemnego tarcia. Niestety, twoje wewnętrzne rozmiary nigdy już nie będą takie jak dawniej i musicie teraz popracować nad nowymi technikami seksualnymi, w których partner będzie cię głębiej penetrował, zmieniał kąt wprowadzania członka do pochwy, zwiększał tempo czy siłę pchnięć. Z angielskich badań wynika, ze 1/3 kobiet zaczyna współżycie do 6-go tygodnia po porodzie, a większość- do 12-go, ale tylko ponad połowa przyznaje się, że czerpie z niego taką samą satysfakcję, jak przed urodzeniem dziecka. Dopiero po roku wraca pełne zadowolenie, ale 20 % pań wciąż jeszcze może mieć na tym tle problemy.


Nie obwiniaj się więc za to, że stałaś się nieczuła na zaloty twojego męża; każda z nas musi dążyć do równowagi biologiczno-psychicznej we własnym tempie. Wytłumacz więc niecierpliwemu mężowi, że potrzebujesz jeszcze jego wyrozumiałości, jeśli twój instynkt macierzyński przez pewien czas wygrywa z seksualnym popędem. Zmęczenie i brak snu potęgują dodatkowo twoją niechęć do seksu. Jesteś często rozdrażniona, zaabsorbowana stanem zdrowia twego maleństwa, a twój mąż, zamiast cię wyręczać, znika na cały dzień w pracy i nie ma pojęcia, jaki ogrom obowiązków spoczywa na twoich barkach. Z powodu rozczarowania jego zachowaniem, odreagowujesz na nim cały stres i odmawiasz współżycia niejako „za karę” (myślisz: nie dość, że muszę bez przerwy opiekować się dzieckiem, on na dodatek „żąda” ode mnie seksu!)


MACIERZYŃSTWO a POŻĄDANIE


Instynkt macierzyński, szczególnie u kobiet rodzących po raz pierwszy bywa tak silny i niepohamowany, że uprawianie seksu z mężem nierzadko traktowane jest jak zdrada wobec dziecka, jak zaprzeczenie jego niewinności. Obawiamy przyznać się do tych uczuć, aby nie zranić partnerów. I tak już czują się oni zepchnięci na drugi plan. Na skutek takiego „cichego” odrzucenia wiele małżeństw przeżywa poważny kryzys. Boimy się otwartych rozmów, a jeśli już się na nie zdobędziemy, jesteśmy albo zbyt dosłowne, albo „owijamy w bawełnę”. W wyniku czego mąż ma jeszcze większy mętlik w głowie i zaczyna sądzić, że nie jest już dla nas atrakcyjny.


W wyniku urodzenia pierwszego dziecka cierpi samoocena. Wiele kobiet traci dawną atrakcyjność: tyjemy, mamy rozstępy, żylaki, pęknięte naczynka krwionośne. Wypadają włosy, łamią się paznokcie i psują zęby. Jesteśmy ociężałe i każdy wysiłek nas wyczerpuje. Nic więc dziwnego, że wpadamy w panikę. Im większe mamy trudności z dojściem do dawnej formy, tym bardziej stajemy się niechętne do współżycia. Obawiamy się pokazywać się mężowi w tym stanie, ponieważ boimy się komentarzy, porównań i odrzucenia. U pań najbardziej wrażliwych i tych, które przed ciążą przywiązywały ogromną uwagę do wyglądu zewnętrznego, przedłużający się brak kondycji i kryzys seksapilu spowodowany porodem może doprowadzić do oziębłości (podświadomie winimy partnera za zły stan), a nawet depresji, na skutek której zaniedbujemy nie tylko siebie, ale także męża i dziecko. Wtedy wizyta u psychologa jest konieczna.


STRACH PRZED KOLEJNĄ CIĄŻĄ


Problem antykoncepcji po porodzie znacznie się komplikuje. Nie wiemy, kiedy znów nadejdzie okres i jesteśmy bardzo podatne na kolejną ciążę. Z powodu karmienia i stabilizowania się gospodarki hormonalnej, nie możemy kontynuować antykoncepcji hormonalnej, nie możemy też stosować jeszcze spirali i właściwie zostaje nam tylko prezerwatywa lub abstynencja. Wybieramy drugą opcję, bo prezerwatywa w małżeńskim seksie wydaje się krępująca, szczególnie jeśli wiesz, że twój mąż nie lubi „gumek”. Strach przed niepożądaną ciążą i bezsilność wobec wpływu na zabezpieczanie się jest częstą przyczyną seksualnej separacji między małżonkami. Nie pozwól, aby tak banalna blokada komunikacyjna zepsuła wam zdrowy powrót do dobrego pożycia. Wspólnie ustalcie zasady antykoncepcji. Jeśli brakuje wam fachowej porady- zwróćcie się o pomoc do ginekologa.


BĄDŹ WYROZUMIAŁYM MĘŻEM


W wolnych chwilach podsuwaj mu lektury o fizjologii kobiety po porodzie, dziel się swoimi uczuciami, zarówno do dziecka jak i do niego. Domagaj się więcej uwagi i pieszczot, opowiadaj mu o reakcjach twojego ciała na jego dotyk. Dla dobra waszego związku, zrób mu co jakiś czas prezent, nawet jeśli nie masz na seks ochoty. Warto czasem się poświęcić, aby i on mógł mieć siłę dzielić z tobą ten trudny dla waszego współżycia czas i nie zwątpił w swoją rolę w waszym związku. Przynajmniej jedna na cztery propozycje seksu nie powinna zostać przez ciebie odrzucona, chyba że masz kłopoty ze zdrowiem czy powikłania po porodzie i lekarz zabrania ci fizycznych kontaktów. Możesz wtedy zaproponować mężowi masturbację lub pieszczoty oralne.

Konsultacje

Zespół psychologów i terapeutów dla dzieci, młodzieży i dorosłych zaprasza na konsultacje. Nasi psychologowie prowadzą zarówno terapię indywidualną, jak i terapię dla par oraz rodzin. Pomoc psychologiczna to nasza pasja, a nasz zespół terapeutów został stworzony po to, by pomagać ludziom na jak najszerszą skalę. Jeżeli poszukujesz dobrych specjalistów, którzy w fachowy sposób udzielą Ci wsparcia, skontaktuj się z naszym gabinetem psychologicznym w Poznaniu. Formę terapii oraz metody pracy dostosowujemy indywidualnie do potrzeb i zasobów klienta. Przyjazna psychologia to nasza wizytówka. Pomagamy także on-line.

Pomagamy także ON-LINE

Nie musisz wychodzić z domu, aby rozwiązać swoje problemy. Kontakt ON-LINE to bardzo praktyczna forma spotkań, zwłaszcza, jeśli nie mieszkasz w Poznaniu. Zapraszamy na terapię on-line lub spotkania telefoniczne.

Spotify logo
Facebook
Contact
SELF Przyjazne Terapie