Seks pracoholika

Napisane przez: Violetta Nowacka | Dnia: 09.02.2015

Dlaczego on tak kocha pracę, że w domu bywa tylko gościem, przy porannej kawie opowiada o tym, co musi dziś załatwić i zasypia tuż po kolacji, nawet nie patrząc na twoje wdzięki?

Pracoholizm, czyli przesadne zamiłowanie do pracy, nie jest już domeną biznesmenów czy polityków. Pracoholikiem można być w każdym zawodzie. Jeśli on zaczyna zaniedbywać twoje potrzeby seksualne tłumacząc się nawałem obowiązków, może to oznaczać nadchodzące problemy małżeńskie. Nadmiar pracy szkodzi nie tylko zdrowiu, ale też męskiej sprawności.

GRANICA MIĘDZY PRACOWITOŚCIĄ, A PRACOHOLIZMEM

Pracowity mężczyzna potrafi wyznaczyć sobie godziny pracy i codziennie znaleźć czas na relaks (nie licząc snu). Zostawia problemy służbowe w pracy. Spotyka się ze znajomymi z dawnych lat i poznaje nowych. Chociaż raz w roku planuje urlop z rodziną. Nie zbywa cię, gdy się do niego zalecasz.

Pracoholik gardzi urlopem (to strata czasu),do domu przynosi notatki z pracy i zanudza cię roztrząsaniem służbowych dylematów. Jeśli ma znajomych, to tylko tych, z którymi pracuje. W weekendy jest podenerwowany, bo nie wie, co ze sobą zrobić, gdy nie ma obowiązków służbowych. W pracy zatraca poczucie czasu, notorycznie spóźnia się na obiad lub kolację, a wieczorami najczęściej bierze aspirynę lub pije drinka (miewa migreny i bóle krzyża). Ostatnią rzeczą, na którą ma ochotę, jest seks.

DLACZEGO PRACA JEST WAŻNIEJSZA ODE MNIE?

Najpierw zastanów się, a najlepiej zapytaj, czy uważa wasz związek za udany i czy chciałby coś w nim zmienić. Mężczyzna często ucieka w pracę, bo nie potrafi stawić czoła małżeńskim problemom, nie chce lub nie umie szczerze rozmawiać, na skutek czego problemy się piętrzą. Swoje rozczarowanie, czy brak pomysłu na życie we dwoje odreagowuje, pracując za trzech. Ma wtedy świetną wymówkę od seksu, który być może nie całkiem sprawia mu przyjemność. Może jego pracoholizm jest tylko ucieczką od związku, który szwankuje na kilku frontach?

Czasem też wpada w uzależnienie od pracy, chcąc zapewnić tobie i twojej rodzinie godziwy byt. W pogoni za dobrobytem szybko zaczyna zatracać proporcje i działać na swoją niekorzyść. Z pieniędzmi, niestety nie można pójść do łóżka!

Niektórzy boją się, że będą nikim, jeśli nie będą pracować. Może on wyniósł niską samoocenę z domu i teraz pracą chce zasłużyć na twoją miłość? Powiedz mu, że kochasz go za to, kim jest, a nie za jego osiągnięcia.

STRES: GŁÓWNY WRÓG NAMIĘTNOŚCI

Przedłużający się brak odpoczynku i przewlekłe stany zmęczenia zmniejszają stopniowo jego zainteresowanie seksem. Najgorsze jest jednak to, że pracoholików najczęściej dotyka impotencja i zaburzenia wytrysku nasienia na tle psychicznym. Wszystkiemu winien jest stres: on zaczyna mieć poczucie, że jest w pracy niezastąpiony i gdy go zabraknie, firma się zawali. Koncentruje się więc na detalach pracy, bierze na siebie całą odpowiedzialność i wciąż śledzi, czy jego starania przynoszą spodziewany skutek. Przestają go interesować sprawy nie związane z pracą. W tym całym zamieszaniu zaczyna brakować czasu na miłość, czułość i seks. Życie z zegarkiem na ręku to wróg spontanicznych miłosnych uniesień!

Do tego dołączają choroby spowodowane pracą w stresie: choroba wieńcowa, nadciśnienie, problemy z sercem, przewlekłe zaparcia. Są one jednymi z najczęściej spotykanych przyczyn utraty seksualnej sprawności. A wtedy żegnaj, erekcjo! Stresowi zwykle towarzyszą używki: papierosy i kawa. Powtarzaj swojemu mężowi, że paczka papierosów dziennie i kilka filiżanek kawy, spożywane przez 10 lat, stawiają go w pierwszym rzędzie kandydatów do impotencji! Cierpi na nią 75% palaczy już około 40-stki.

WIĘCEJ STRAT, NIŻ KORZYŚCI

Ożenek z pracą to równia pochyła. Wprawdzie jest coraz więcej pieniędzy w budżecie domowym, ale nie ma czasu, aby wspólnie się nimi dzielić i czerpać radość z życia. On ma coraz większe ambicje i coraz trudniej go zadowolić (także w sypialni). Traci poczucie humoru i staje się nadwrażliwym mrukiem.

Oto 3 największe błędy pracoholików: strategie, które w pracy potrafią zdziałać cuda, próbują przenosić na swoje życie seksualne. Sprawdź, czy dotyczy to twojego męża:

  1. Planuje z wyprzedzeniem: W pracy wyznacza sobie kolejne cele i kroki, prowadzące do sukcesu. Ale planowanie w sypialni, zabija wszelką przyjemność z seksu. Gdy on, pochylony wieczorem nad stertą papierów obiecuje ci, że będzie się kochał z tobą w niedzielę, nie pozwól wciągnąć się na listę kolejnych celów do zaliczenia.
  2. Dba o swój nienaganny wizerunek: w pracy musi być pewny siebie, aby go szanowano. Ukrywa swoje prawdziwe ja, aby wygrać w walce z konkurencją. Ale w seksie jest odwrotnie: to właśnie wrażliwość i autentyczność gwarantuje satysfakcję. Kiedy on nie potrafi uwolnić się od aktorstwa w łóżku, prędzej czy później zacznie to męczyć jego i ciebie.
  3. Panuje nad sobą: To zrozumiałe, że utrata panowania nad sobą w pracy nie przyniesie nić dobrego. Ale powstrzymywanie się od naturalnych reakcji i bezustanna samokontrola w seksie świadczą o jego poczuciu zagrożenia i lęku przed odrzuceniem lub zawstydzeniem, które tylko hamują radość z bliskości.
CZAS NA ZMIANĘ

Nie pozwól, aby twoje małżeństwo legło w gruzach. Jeśli wciąż za nim tęsknisz (a on za tobą), nie robicie nic wspólnie, a wasza sypialnia wieje chłodem, czas na małżeńską rewolucję. Zaproponuj mu na początek jeden rodzinny weekend w miesiącu. Uzgodnij sposób spędzania czasu i wpisz termin do kalendarza. Przypominaj mu o tym z tygodniowym wyprzedzeniem. Wspólna zabawa i relaks powinny wkrótce przywrócić go twoim zmysłom.

Długotrwała pozycja siedząca podczas pracy zwiększa ryzyko, że twój mąż zachoruje na prostatę. On musi zacząć się ruszać! Koniecznie namów go na poranną lub wieczorną gimnastykę (skłony, przysiady, wymachy nóg), lub bieganie, czy choćby zwykły spacer przed snem. Ruch poprawia krążenie w miednicy (to z kolei sprzyja właściwemu krążeniu w narządach płciowych), nie mówiąc już o ogólnym dobrym samopoczuciu. Jeśli nie poddasz się złości, czy bezradności, zafundujesz mu powrót do cieszenia się życiem we dwoje, bez względu na pracę.

Konsultacje

Zespół psychologów i terapeutów dla dzieci, młodzieży i dorosłych zaprasza na konsultacje. Nasi psychologowie prowadzą zarówno terapię indywidualną, jak i terapię dla par oraz rodzin. Pomoc psychologiczna to nasza pasja, a nasz zespół terapeutów został stworzony po to, by pomagać ludziom na jak najszerszą skalę. Jeżeli poszukujesz dobrych specjalistów, którzy w fachowy sposób udzielą Ci wsparcia, skontaktuj się z naszym gabinetem psychologicznym w Poznaniu. Formę terapii oraz metody pracy dostosowujemy indywidualnie do potrzeb i zasobów klienta. Przyjazna psychologia to nasza wizytówka. Pomagamy także on-line.

Pomagamy także ON-LINE

Nie musisz wychodzić z domu, aby rozwiązać swoje problemy. Kontakt ON-LINE to bardzo praktyczna forma spotkań, zwłaszcza, jeśli nie mieszkasz w Poznaniu. Zapraszamy na terapię on-line lub spotkania telefoniczne.

Spotify logo
Facebook
Contact
SELF Przyjazne Terapie