Wakacyjne kłótnie

Napisane przez: Violetta Nowacka | Dnia: 27.02.2015

O co się najczęściej kłócimy na wakacjach, dlaczego tak się dzieje, jak wybrnąć z kłótni i jak je obrócić na korzyść związku.

To, czy uda nam się odpocząć, w ogromnej mierze zależy nie od pogody, krajobrazów, lokalnej gastronomii, czy doborowej kompanii, ale od tego, jak myślimy i zachowujemy w nowych sytuacjach. Bo wakacje to nie tylko przyjemności, ale także nieprzewidziane sytuacje. Jeśli wyjeżdżasz na urlop pełna obaw, to mimo najlepszej obsługi i wszelkich luksusów, będziesz miała zepsute wakacje. Albo z nastawieniem, że teraz wszystko ci się należy; przeszkody pojawiają się wtedy jak grzyby po deszczu, a Ty, aby je wyeliminować, po prostu dostajesz białej gorączki. Gdy po ciężkiej pracy znienacka pozbawiasz swój organizm wyzwań i spadasz na leniwe obroty, nadmiar wolnego czasu może się okazać …powodem do stresu.

  1. Mąż wziął ze sobą komórkę służbową i wciąż wykonuje lub odbiera telefony.

    Co robić? Wypowiedź podziel na 4 równe części (krótkie zdania)
    • FAKTY
      Opisujesz fakty (czyli to co każdy może zobaczyć czy usłyszeć, w tym wypadku np. „Wybraliśmy się na długo oczekiwane wakacje, a ty wciąż jesteś zajęty rozmowami”.
       
    • MYŚLI
      Twoja interpretacja tych faktów, np. „Myślę, że służbowe telefony na tak długo wyczekiwanym urlopie mogą popsuć rodziną atmosferę, na której mi tak zależy. Odnoszę wrażenie, że niezbyt dobrze ci tu z nami”
       
    • UCZUCIA
      opisz uczucia, które ci towarzyszą w tej sytuacji. Np. „Doskonale rozumiem twoją sytuację, że klienci (szef) cię potrzebuje. Jest mi jednak przykro i złoszczę się każdym razem, kiedy słyszę sygnał, a ty wychodzisz w połowie rozmowy czy zabawy z dziećmi.” Albo:„Czuję się tak, jakbym wcale nie była na urlopie, ale w z tobą w pracy.”
       
    • PROPONOWANE ROZWIĄZANIA
      Np. „Proponuję, żebyś odłożył wszystkie służbowe sprawy do powrotu i powiedział szefowi, dlaczego nie będziesz odbierał. Czy możemy się tak umówić?”
       
  2. Hotel, który zarezerwowaliście jest daleki od doskonałości, a co gorsza w pobliżu jest hałaśliwa dyskoteka lub bazar. Nerwy odreagowujesz na mężu i dzieciach, szukasz winnych.

    Co robić?
    • Na przyszłość będziesz wiedziała, że zanim zdecydujesz się na hotel z oferty, powinnaś poszperać w Internecie, jakie ma referencje. Turyści z Polski dzielą się opiniami bardzo chętnie.
    • Spróbuj zamienić pokój od strony, w której jest mniejszy hałas. Jest to łatwe, jeśli prosisz recepcjonistkę stanowczo.
    • Jeśli już nic nie możesz zmienić, zgraj plan wypoczynku z rytmem otoczenia, na które jesteś skazana: jeżeli mieszkasz przy dyskotece, zaproponuj rodziny wieczorne zabawy czy zajęcia, wysypiaj się do woli, a jeśli masz pokój przy ruchliwej ulicy, lub miejscowym bazarze, po prostu zaczynaj dzień jak ranny ptaszek.
    • Śmiej się z tego. W każdej katastrofie można dostrzec coś zabawnego. Możesz np. powiedzieć: „co jak co, ale tych luksusów to do końca życia nie zapomnimy. Byłaś kiedyś harcerką? Powiedz „ Kiedyś pojechaliśmy na taki rajd pod namioty…” I już masz temat, żeby oczyścić atmosferę.
       
  3. Wyjechałeś na wakacje ze znajomymi, którzy okazali się nie do zniesienia. Godzisz się na ich pomysły, choć wcale tego nie chcesz, a potem jesteś drażliwa i nieprzyjemna.

    Kłopotliwe towarzystwo potrafi skutecznie popsuć dobry humor na wakacjach. Przyczyny mogą być różne: oni lubią bawić się inaczej, wymądrzają się, szpanują, albo na siłę próbują was namówić na podobne aktywności. Ryzykowne jest zapraszanie znajomych, których znasz mniej niż rok, a także takich, z którymi spotykasz się bardzo rzadko. Ustalcie wcześniej, kto co lubi i za ile. Zwiedzanie, czy wylegiwanie się? Różnice w upodobaniach mogą stać się przyczyną kłótni, zwłaszcza, jeśli wybieracie się jednym samochodem.

    Co robić?
    • Porozmawiajcie także, jakim budżetem dysponują znajomi. Najlepiej byłoby, gdybyście przeznaczyli na wakacje podobną sumę. Potem jedni będą z zawiścią patrzeć na drugich, a ci, co mają więcej poczują się pokrzywdzeni, że muszą iść na kompromis.
    • Powiedz: „Każdy ma inne upodobania i to jest w porządku. Nie musimy robić wszystkiego razem. Fajni z was ludzie, ale wolałabym mieć więcej czasu dla siebie. Spotkajmy się wieczorem.”
    • Wytłumacz się „miłością”: „słuchajcie, mamy inne plany na wieczór, chcemy pobyć trochę sami. Wiecie jak to jest, trzeba nadrobić zaległości…”
    • Małe kłamstewko. Np.„nie czuję się dziś najlepiej, idźcie sami.”, „dostałam smsa od rodziny (tu informacja o jakimś nieszczęściu).
       
  4. Dzieci się nudzą i marudzą bez komputera i telewizora. Wciąż przerzucasz odpowiedzialność za ich zachowanie na męża, albo prosisz go o rozwiązanie kłopotu. A on…chce tak jak ty mieć święty spokój.

    Trudno znaleźć czas na zabawę z dzieckiem w ciągu roku. Zabawki czy komputer zastępują mu twoją obecność. Nie ukrywając, jest ci to na rękę. Ale są i minusy: tracisz z dzieckiem kontakt. W wakacje masz okazję dowiedzieć się, co ono myśli i czuje, jakie ma ukryte zdolności, a także wychwycić problemy, których nie widzisz w codziennym zabieganiu.

    Co robić?
    Postaw na wspólne zabawy (unikaj rywalizacyjnych).
    • Zacznij od zabaw ruchowych. Dziecko bardzo potrzebuje fizycznego kontaktu. Sprawdzone zabawy to: „na barana”, nauka pływania, zabawy w wodzie. Dzieciaki uwielbiają także gry planszowe. Zabierz Chińczyka czy scrable. A co powiesz na taką grę zręcznościową: Celowanie do koła. Układacie na plaży koło z kamyków. Każdy zbiera 5 kamyków i celuje do koła z pewnej odległości. Zaproponuj męzowi, żeby pobawił się z dziećmi w budowniczego; niech zbuduje domek na drzewie, zamek z piasku, wieżę z kamieni. Pokaże, jak się robi łuk i urządzi zawody strzelania np. do puszki po coli. Gwarantowane, że wciągnie go to bardziej, niż piwo i mecz.
    • Gry i zabawy słowne. Sprawiają, że robi się wesoło i rodzinnie. Przypomnij sobie szarady, kalambury. Przykłady zabaw: *Wymyślasz wyraz z jakiejś kategorii, (np. zwierzęta, rośliny). Kolejna osoba podaje wyraz zaczynający się na literę, która kończyła twój wyraz. Ten, kto w ciągu 5 sekund nic nie wymyśli wyrazu, odpada z gry lub daje fant. *Dokończenie historii. Pierwsza osoba zaczyna opowiadać fikcyjną historyjkę. Po ok. jednej minucie przerywa, a opowiadanie kontynuuje sąsiad. Opowiedz historię, która mogłaby się przytrafić w waszej rodzinie, wykorzystaj postacie do was podobne. *Rymowanki. Pierwsza osoba mówi wyraz, następna dobiera rym i podaje nowy wyraz dla kolejnego uczestnika.
    • Doskonałe są zabawy artystyczne (przedstawienia, opowiadanie kawałów, skecze, śpiewanie przy ognisku). Ciekawa zabawa rozwijająca wyobraźni to „plażowe dzieła sztuki”: na mokrym piasku robicie odciski stóp i rąk, tak by układały się w jakiś obrazek. Możecie dokładać różne przyrodnicze rekwizyty- liście, patyki, muszelki.
       
  5. Rodzina: za długo, zbyt blisko.

    Z reguły widujesz się z mężem dwie, trzy godziny dziennie, wieczorami. Wasze rozmowy są raczej krótkie, a problemy rodziny w zasadzie ograniczają się do kwestii organizacyjnych, albo kłopotów dziecka w szkole. Jeszcze na dobre nie wyjechaliście, a już drobnostki zaczynają irytować; on źle odczytał drogowskaz. Coś stuka o szybę, więc pewnie bagaż został źle spakowany. Dzieciaki za głośno słuchają muzyki, więc pęka ci głowa. Każdy chce mieć coś dla siebie; ty- poplotkować o sąsiadach, dzieci- wciągnąć cię do zabawy. I tak w kółko.

    Co robić?
    • Dozuj sobie czas, który poświęcisz mężowi i dzieciom. Nie wszystko na raz. Zrób miniplan. Kiedy rozmawiasz z mężem, powiedz dzieciom, żeby teraz ci nie przeszkadzały, za to za jakiś czas (powiedz kiedy), pobawisz się z nimi.
    • Przygotuj sobie wcześniej pomysły na zabawę z dziećmi ( i dla dzieci). Jeśli będą zaciekawione i zajęte, będziesz miała więcej świętego spokoju.
    • Jak i o czym rozmawiać?

      Nadmiar wolnego czasu sprawia, że tematy do rozmów szybko się wyczerpują. Po tylu wspólnych latach tematy zawężają się do niezbędnego minimum. Możesz zacząć od prostych spraw; np. skomentować sąsiadów z naprzeciwka, opowiedzieć o swoich przygodach z dzieciństwa.
       
    • Nie wypominaj mu błędów z minionego roku. Czasami z braku tematów do rozmów, ludzie sięgają po to co ich boli. Powiedz stop i zmień temat, np. „porozmawiamy o tym po powrocie. Czy naprawdę musimy sobie teraz zawracać tym głowę, kochanie?” Choć nie masz na to najmniejszej ochoty, powiedz mu komplement, nawet banalny. Szybko rozładuje napiętą atmosferę.
    • Słuchaj partnera, nawet jeśli na coś narzeka. Pomyśl, jaki ma w tym cel? Czy rzeczywiście chce cię tylko wkurzyć? A może domaga się twojej troski, chce zwrócić na siebie uwagę, doświadczyć twojego współczucia. Wyobraź sobie, jak wyglądał, kiedy był mały?. Jak wyglądałaś ty?
       
  6. Nieoczekiwane przeciwności losu. Za dużo słońca? Za dużo deszczu? To, czego nie da się przewidzieć i zmienić, rozsądniej jest po prostu oswoić, zaakceptować, ewentualnie osłodzić. Po co zacietrzewiać się i złorzeczyć całemu światu, a co gorsza, wyżywać się na najbliższych?

    Co robic?
    Potrenuj pozytywne myślenie. Zawsze staraj się wynaleźć korzyści (nawet błahe) z nieakceptowanej sytuacji.
    • Nie dają ci spać hałaśliwi sąsiedzi z campingu obok? Poznaj ich, idź do nich w gości z ciastem, albo winem.
    • Złapałaś gumę? Rozejrzyj się dookoła. Może zobaczysz piękny zachód słońca, albo poczujesz słodki zapach kwitnącej lipy. Nie zjechałaś właściwym zjazdem z autostrady i musisz nadrobić 50 km? Za to ominąłby cię widok uroczych kościółków w przydrożnych wioskach.
    • Oddziel małe problemy od dużych (nieistotne problemy od faktycznych – takich, które mogą zmienić bieg wakacji). To pomoże zdystansować się do rzeczywistości i przystopuje nakręcanie złości.
    • Uruchom wyobraźnię i zadaj sobie pytanie: i co najgorszego może z tego wyniknąć? Zazwyczaj odpowiedź brzmi: „nic tak strasznego, żeby warto było sobie psuć przez to wakacje.”
       
  7. Partner wydaje pieniądze bez umiaru, lub pozwala dzieciom na wszystkie zachcianki.

    Co robić?  
    • planuj budżet wakacyjny. Całą kwotę, którą zaplanujesz, podziel na ilość dni. Już wiesz, ile mniej więcej możesz każdego dnia wydać. Przed wyjazdem porozmawiaj o tym z partnerem.
    • Bądź konsekwentna: kontroluj, na co komu pozwalasz: jeśli lody, to raz, a nie pięć razy dziennie. Mów jasno o ustalonych wcześniej zasadach, powołuj się na te ustalenia za każdym razem, gdy członek rodziny próbuje naciągnąć na wyjątek ciebie lub męża.
Jak nie dopuścić do stresu na wakacjach?

  1. Znajdź korzyści w sytuacji, która cię denerwuje. Nie dają ci spać hałaśliwi sąsiedzi zza ściany? Wybierz się do nich w gości z winem. Złapałaś gumę? Rozejrzyj się dookoła. Może zobaczysz piękny zachód słońca. Nie zjechałaś właściwym zjazdem z autostrady i musisz nadrobić 50 km? Za to ominąłby cię widok pięknego jeziora.
  2. Wyjeżdżając na przedwakacyjny weekend, zostaw w domu komórkę. Jeśli będziesz odczuwała podenerwowanie z powodu ich braku, powtarzaj sobie: „teraz mam czas dla siebie. Pokażę im jak wrócę. Muszę przecież nabrać sił.”
  3. Zorganizuj się. Co ze sobą zabierzesz, co będziesz robiła (ile czasu na jakie zajęcia), dokąd się wybierzesz (lub wybierzecie, jeśli spędzasz czas z rodziną), co będziesz jadła. Planowanie to dobry sposób, aby zapobiec nudzie, która jest także powodem do kłótni.
  4. Jeśli jesteś na skraju wytrzymałości, zamiast krzyczeć na męża, dzieci, czy towarzystwo, idź sama do lasu, albo na wydmę i pofolguj sobie- krzyk lub przekleństwo to najzdrowszy sposób uwalniania złych emocji.
  5. Kiedy już nie dajesz rady, zamknij na chwilę oczy i przypomnij sobie twoje najlepsze wakacje (lub wymarzony urlop). Wyobraź sobie to wspaniałe miejsce: przeanalizuj po kolei wszystkie zapachy, kolory, odgłosy, które kojarzą ci się z nim. Potem przejdź do obecnego stanu. Może znajdziesz jakieś punkty wspólne?
  6. Wyjeżdżając na odpoczynek, wyłącz komórkę, zostaw w domu laptopa, nie biegaj do hotelowego stoiska z Internetem, żeby sprawdzić, jak się mają pozostawione w „realnym świecie” sprawy. Przepis na prawdziwy wypoczynek to żyć dniem dzisiejszym i pozwolić ponieść się przyjemnościom.
  7. Bądź ostrożna z planowaniem długiego wypoczynku, jeśli od lat nie miałaś długich wakacji. Jeśli nie masz szczególnych pasji, nadmiar czasu wolnego bywa powodem nudy i nieoczekiwanego stresu. Rozsądniej dochodzić do równowagi stopniowo- planować wyjazd krótszy (weekendowy lub tygodniowy, za to częściej).
  8. Jeśli żyjesz dynamicznie, w czasie wolnym wybierz relaksujące formy odpoczynku, zamiast aktywne, a gdy prowadzisz siedzący tryb życia- uprawiaj sport, poznawaj nowe miejsca, funduj sobie wrażenia. Jeśli pracujesz z ludźmi- odpoczywaj samotnie, w kameralnej atmosferze, a jeżeli jesteś samotnikiem- w czasie wolnym wyjdź do ludzi.
  9. Zakładaj sobie realne cele. Jeśli twoim celem jest „wypocząć za wszystkie czasy”, możesz skończyć jak główny bohater Dnia Świra. Np. że schudniesz, będziesz codziennie przepływała 10 kilometrów, nauczysz się surfować, zwiedzisz wszystkie zabytki w okolicy w tydzień.  Wybierz sobie 1 priorytet, ale za to realny.
  10. Nie trzymaj się planu zbyt sztywno. Zmieniaj go elastyczne i stosownie do zaistniałych okoliczności. Nigdy nie zmuszaj towarzyszy podróży do wypoczywania „na komendę”. Wakacje to relaks, a nie praca domowa.

Konsultacje

Zespół psychologów i terapeutów dla dzieci, młodzieży i dorosłych zaprasza na konsultacje. Nasi psychologowie prowadzą zarówno terapię indywidualną, jak i terapię dla par oraz rodzin. Pomoc psychologiczna to nasza pasja, a nasz zespół terapeutów został stworzony po to, by pomagać ludziom na jak najszerszą skalę. Jeżeli poszukujesz dobrych specjalistów, którzy w fachowy sposób udzielą Ci wsparcia, skontaktuj się z naszym gabinetem psychologicznym w Poznaniu. Formę terapii oraz metody pracy dostosowujemy indywidualnie do potrzeb i zasobów klienta. Przyjazna psychologia to nasza wizytówka. Pomagamy także on-line.

Pomagamy także ON-LINE

Nie musisz wychodzić z domu, aby rozwiązać swoje problemy. Kontakt ON-LINE to bardzo praktyczna forma spotkań, zwłaszcza, jeśli nie mieszkasz w Poznaniu. Zapraszamy na terapię on-line lub spotkania telefoniczne.

Spotify logo
Facebook
Contact
SELF Przyjazne Terapie