Seks pokolenia z Mc Donaldsa to tzw. cool sex- z ang. Zimny seks, współżycie seksualne mające na celu jedynie zaspokojenie popędu, bez więzi uczuciowej z partnerem. Typowe dla młodego pokolenia, wychowanego w pośpiechu i w duchu kultu konsumpcji. Seks staje się jedną z ogólnodostepnych przyjemności, takich jak jedzenie, czy inne używki. To także kwestia młodzieżowej mody na bycie dorosłą (łym). Młodzież chce sprostać oczekiwaniom grupy i np. dąży do inicjacji na prywatkach, imprezach. Już sam fakt wtajemniczenia w świat seksu daje im poczucie, że stali się „podobni do innych”, mimo, że taki pośpieszny seks, pod wpływem alkoholu, może mieć zgubny dla młodych dziewczyn skutki, tj. uczucie poniżenia, strach przed niepożądaną ciążą, czy HIV. Coraz więcej nastolatków uprawia seks w wieku 14-15 lat, kiedy potrzeby seksualne wcale jeszcze nie są rozbudzone. Robią to z nieseksualnych powodów- żeby być lubianym, zdobyć doświadczenie, które daje im potem poczucie władzy, prestiżu, albo żeby zbuntować się przeciwko rygorystycznemu wychowaniu (w myśl przysłowia: na złość mamie odmrożę sobie uszy).
Taki pozbawiony uczuć seks może wyrażać ukrytą agresję, wrogość, ukrytą pod uwodzicielską maską. Charakteryzuje osoby, które czują się zawiedzione kontaktami z innymi, miały przykre doświadczenia z byłymi partnerami, były wrogo nastawione do rodzica płci przeciwnej lub nie miały pozytywnych wzorców w domu rodzinnym.
Gorąco polecam film „Men, woman, children”