Nikt nie rodzi się pesymistą. Pesymistyczny sposób myślenia to zły nawyk przekazywany z pokolenia na pokolenie. Na zmianę nawyku nigdy nie jest za późno! Dlaczego w życiu warto być pełnym entuzjazmu? Jak nauczyć się doceniać drobne przyjemności, cieszyć chwilą, czerpać szczęście ze zwyczajnego, codziennego życia.
Wiele badań psychologicznych wskazuje na wyraźny związek między pesymizmem (w wieku ok. 25 lat), a złym stanem zdrowia w wieku średnim. Dobry humor to mniej chorób, ponieważ zwiększona dawka hormonów szczęścia w organizmie, czyli endorfin wzmacnia układ odpornościowy. Podwyższa się także we krwi zawartość leukocytów – naturalnych komórek obronnych organizmu. Ludzie pogodni łagodniej reagują na sytuacje stresowe, przez co szybciej wychodzą z opresji.
Siła pozytywnego myślenia sprawia, że w życiu pojawia się wiele sprzyjających sytuacji. Dlaczego? Optymiści nie dostrzegają negatywnych zdarzeń w drodze do celu, nie trafiają więc jako porażki do ich świadomości, co sprawia, że szybciej i sprawniej przeskakują kolejne etapy swoich celów. Pozytywne uczucia, które pojawiają się tuż po pozytywnych myślach, dobrze wpływają na ciało- jest zrelaksowane, skoncentrowane, uważne, radosne, w wyniku czego potrafi działać skutecznie i bezpiecznie.
Optymiści myślą dużo szybciej i efektywnej. Gdy masz pozytywne podejście twój mózg produkuje więcej hormonów, które wpływają na naturalną kreatywność, czujność i uwagę. To sprawia, że jesteśmy bardziej twórczy, szybciej podejmujemy decyzje.
Osoby pełne radości są bardziej lubiane. Łatwiej nawiązują znajomości, są bardziej komunikatywne. Potrafią załagodzić konflikt, zażartować.
Jak zostać optymistką?
- Obwinianie (siebie lub innych, szukanie kozłów ofiarnych) to jeden z przejawów myślenia negatywnego. Uraza, żal i złość pielęgnowana na co dzień nawet skraca życie! Wyrzuć ze swojego słownika słowo „wina” i zamień je na bardziej obiektywne „udział w problemie”, czy „powód”. Zamiast szukać winowajców, pomyśl, czego możesz się z obecnej sytuacji nauczyć na przyszłość. Ucz się wybaczać i żyj przyszłością.
- Używaj pozytywnych lub choćby pozbawionych dramaturgii zwrotów. Zamiast „problem” pomyśl „nowe wyzwanie”. Zamiast „tragedia” powiedz „wydarzenie”. Zauważ, że z takim podejściem zupełnie inaczej można załatwić każdą sprawę.
- Spisz powody do radości w twoim życiu- od urodzenia do teraźniejszości. Zastanów się, co masz, co osiągnęłaś, na kogo możesz liczyć. Jakim dysponujesz zdrowiem, czy innymi zasobami osobistymi (pozytywne cechy, umiejętności). Co jest wokół ładnego do oglądania, powąchania, posmakowania. Jakie czynności codzienne sprawiają ci radość?
- Włącz racjonalne myślenie. Kiedy zaczynasz się nakręcać, wyobrażając sobie negatywne scenariusze, pomyśl, jakie rzeczowe fakty za tym przemawiają? Skąd o tych faktach wiesz? Może to tylko wyobraźnia, plotki, albo poszlaki, a nie chcesz dostrzec rzeczywistych dowodów, które mogą cię uspokoić?
- Kiedy ogarnia cię strumień negatywnych myśli na temat czyjegoś zachowania czy zdarzenia, wymyśl inną jego interpretację. Zamiast „ona mi zazdrości”- pomyśl „może czuje się zbyt mało pewna, żeby odnieść sukces”. Dopytaj, zamiast się domyślać. Sprawdzaj w rozmowie, czy dobrze zrozumiałaś cudze intencje.
- Określ strefę wpływu na dane wydarzenie; czy to, czym się martwię zależy ode mnie? Jeśli tak, to jak mogę wpłynąć na zmianę niesprzyjającej sytuacji? Jeśli nie znajdziesz żadnego wpływu, to jaki sens ma myślenie o tym i zamartwianie się?
- Gdy przychodzą negatywne myśli, na które nie masz wpływu, pomyśl, co wolisz, żeby cię spotkało? Pech czy szczęście? Chcesz widzieć szklankę od połowy pustą czy do połowy pełną?
- Oglądaj komedie, kabarety i bajki. Pozytywnie uwrażliwiają i pozwalają zdystansować się od problemów.
- Wyobraź sobie, że dręczącą myśl czy zmartwienie wrzucasz do wirtualnego kubła (może to być zamrażarka, niszczarka do dokumentów, możesz je spalić lub w inny własny sposób unicestwić), a w to miejsce wstawisz przyjemną myśl, np. dobre życzenie dla siebie w tej trudnej sytuacji.
- Pozytywna myśl ma szansę zagnieździć się na stale w umyśle, gdy powtarzasz ją codziennie kilka razy przez 30 dni. Trening pozytywnych afirmacji warto robić przed lustrem, wypowiadając pozytywne zdania na swój temat w czasie teraźniejszym.
- Pozytywnie rozpoczynaj dzień. O poranku relaksuj się na swój ulubiony sposób chociaż na 10 minut. Skupiaj swoja uwagę na tym, co dobrego może się dziś wydarzyć.
- Otaczaj się ludźmi, którzy wpływają na Ciebie pozytywnie. Jeśli przebywasz wśród osób, które potrafią dobrze radzić sobie w życiu, też zaczniesz patrzeć w taki sposób.
- Naucz się asertywności. To doskonała cecha, która ułatwi Ci omijanie rzeczy i zdarzeń, na które wcale nie masz ochoty. Uważaj na osoby, które od Ciebie czegoś wymagają. Szanuj swój czas i swoje życie. Rób tylko te rzeczy, które sprawiają i Tobie przyjemność.
- Każdego dnia znajdź czas tylko dla siebie, nawet 10 minut. Radośc z przebywania ze sobą to przywilej optymistów.
- Dbaj o swoje ciało. Myśl o tym, w jaki sposób się odżywiasz. To też wpływa na samopoczucie. Poza tym absolutnie ważna jest aktywność fizyczna. Znajdź czas na taką formę ruchu, która odpowiada Ci najbardziej.
- Marz i planuj. Jeśli nie mamy celów, nie mamy do czego dążyć. Może warto więc wziąć kartkę i zapisać wszystko to, czego naprawdę pragniesz.. nic Cię to nie kosztuje, a być może zaczną się dziać rzeczy, których się nie spodziewasz,
- Nie bój się zmian; pracy, miejsca zamieszkania, partnera, z którym cię już nic nie łączy, czy zmiany sposobu myślenia na jakiś temat! Zmiana jest punktem wyjścia do czegoś nowego. To bardzo proste: jeżeli jesteśmy z czegoś niezadowoleni, to nie zmieni się to, jeśli nie podejmiemy takiej decyzji.
- Ucz się ciągle czegoś nowego. Pytaj, czytaj, doświadczaj. Poszukuj nowych metod, gdy coś Ci nie wychodzi, zrób to w inny sposób, nie powtarzaj nieefektywnych rozwiązań.
- Dostrzegaj pozytywne strony w wydarzeniach na co dzień. Korek – to czas na przemyślenie pewnych spraw, albo na poprawienie makijażu, kolejka – czas na zaległego sms’a czy może gazetę.
